nie wiem nie widziałem:) ale za chwilę puszczą go na tvn to się dowiem:)

zapowiadal sie tak tajemniczo.poczatkowy rozwoj wydarzen naprawde mnir przerazil,ale potem...slyszalem,ze Paul Anderson wycial 20minut najbrutlniejszych scen.Niepotrzebnie

Pomysł rewelacyjny ,ale po oglądnięciu czułam niedosyt,ale nie taki skłaniający do rozmyslań,lecz jakby czegoś w filmie zabrakło a zabrakło ............................:)

film trzyma w napieciu , to musze przyznac, chociaz spodziewalam sie bardziej Sci-Fi niz horroru, ale mysle ze polaczono te dwa gatunki calkiem niezle.

cOZ więcej dodac nie weim musiałem coąs napisać

Czegos takiego jeszcze w zyciu nie widzialem... Ogląda sie z zapartm tchem i lekkim zaniepokojeniem. Świetnie przeniesiony motyw morskiego statka widmo w przestrzen kosmiczną oraz bardzo wymowna gra aktorska (szczegolnie Sam Neill).

Początek ciekawy, byłem zainteresowany jak fabuła się rozwinie. Jak to zwykle bywa rozczarowałem się. Miałem zobaczyć zło nieskończone - a co zobaczyłem? Znowu człowieka (to nim to zło się posłużyło) - na tyle tylko było stać twórców filmu. Można powiedzieć - standardowe rozwinięcie fabuły.

Ja już kiedyś ten film widziałem i bardzo mi się podobał, a przynajmniej utkwił mi w pamięci ten niesmaczny obraz pod koniec filmu. A teraz jakoś po obejrzeniu nie byłem szczególnie zachwycony. Taki jest trochę niesmaczny jak ktoś tu dobrze to ujął. Są tam super zdjęcia, klimat też niezły..chciałbym obejrzeć w kinie -...

hm miałem własnie zabierac się do tego filmu ale idzac opisy do tego filmu na tym forum dyskusyjnym zraziłem sie. Jedno mnie zastanawia skoro film nie jest fajny to dlaczego ma tak wysoka ocene? na dzien 04.03 nota 7.392 wydaje mi sie wysoka w porownaniu z tym co piszecie.

Pomysl troche scigniety z solaris. Klaustrofobiczna atmosfere stacji kosmicznej na ktorej gina ludzie ogladalismy juz 100 razy od czasu Aliens.
Akcja wolna. Aktorstwo srednie. Ogladalem na video, moze na duzym ekranie bardziej sie broni.

Nie wiem czy macie takie wrażenie, ale czy wszystko w czym pojawia się mowa o piekle jest słodkie? :-) Znakomity na nocny maraton filmowy!

Nie jest to wybitny film ale da sie go ogladac...tak w sam raz na wolne sobotnie wieczory (lub niedzielne poranki) :)

Nieudana podróbka "Aliens". Nie wystarczy klimat odtworzyc. Trzeba nadac troche sensu akcji.
I ta koncowka film... zgroza...

Pamiętam byłem na nim dwa razy... zajebioza film..poleca wszystkim..klimat klimat klimat....:_)

To mój ulubiony film sf widziałem go z 10 razy. I mam ochotę obejrzeć ponownie.

to jest kino dla mnie - kosmos. machiny latajace wśród gwiazd, świetne surrealistyczne wnętrza, pełne tajemnic, dziwnych głosów korytarze i OBSADA MISTRZOWSKA. Sami fachowcy i artyści zarazem. dodatkowo niegłupia intryga i ponadczasowe i wcale prawdopodobne zakończenie - super!!!

jednej rzeczy nie mogę znieść w tych produkcjach s-f - tłumaczenie powszechnie znanych (już chyba na etapie wczesnoszkolnym albo i przedszkolnym dzieci o tym wiedzą) zagadnień z zakresu fizyki teoretycznej - o Einsteinie i tunelach czasoprzestrzennych (mostach Einsteina-Rosena ) wiedzą chyba wszyscy - mimo to zawsze...

Jest wiele filmów tzw. kultowych, które mimo swoich błędów (wynikających z braku możliwości lub nie) są mimo wszystko świetne. Niektóre z tych z filmów zdarzyło mi się obejrzeć po raz pierwszy dopiero jako dwudziestu-kilkulatka. I wtedy biorę sobie na to poprawkę. Tak było np. z Przerażaczami.

Przepraszam...

Film rewelacyjny. Analogie do Solarisa wręcz rzucają się w oczy. Tam planeta, a tutaj statek skanuje ludzkie umysły i materializuje myśli. Wręcz żal bierze, że to nie Anderson był reżyserem Solarisa. Soderbergh powinien za karę 24 godziny przez 7 dni w tygodniu do końca życia oglądać Ukryty Wymiar, żeby zobaczyć, jak...

Jeszcze nigdy nie byłam tak zniesmaczona po obejrzeniu filmu, jak w tym przypadku. I nie chodzi mi wcale o sposób zrobienia, ale o treść. Jaki musi być umysł człowieka, który stworzył taki scenariusz?! Choć z drugiej strony, może lepiej, że pisze, bo gdyby miał wcielać swoje pokręcone pomysły w życie...