co tym razem stanie się przyczyną masowego likwidowania ludności przez Johnego
Jestem głęboko zawiedziony.
Tym razem zaledwie 2348763892365079653 trupów, w byle grze dawałem radę dużo lepiej.
Na szczęście każda ginąca twarz wiele wyrażała, także zgoda że film w pewnym sensie wybitny.
U mnie mocne 1.
PS. W filmie Wick 3 Johny powinien pykać całe planety, a w piątce galaktyki.
Mnie tam zawsze rozwala jak w każdej chyba części na początku ktoś o nim opowiada. "John to człowiek skupiony, zaangażowany, niezłomny. Widziałem jak zabija trzech ludzi w barze. Ołówkiem. Pieprzonym ołówkiem!" :D